Nawigacja

I LO Działania i osiągnięcia szkoły Profile 2012/2013 Historia szkoły Patron szkoły Dyrektorzy szkoły Znani absolwenci szkoły

o szkole

Patron szkoły


Patron Szkoły



          Pojęcie „patrona” wywodzi się od łacińskiego wyrazu
patronus, co ogólnie tłumaczy się jako obrońca lub opiekun. W takim też rozumieniu pojęcie to występuje w kontekście prawnym i religijnym. Jest jednak i inny kontekst stosowania tego pojęcia: imię patrona danej instytucji (szkoły, kościoła itp.) to wzorzec wychowawczy – odwołujący się do doświadczeń z jego życia, to także jeszcze inna forma pomnika – symbol czci i wdzięczności za odwagę, miłość ojczyzny i wielkość dokonanych czynów. Ta ostatnia wzorcowo-pomnikowa formuła, wydaje się być jak najbardziej adekwatną do współczesnego rozumienia interesującego nas pojęcia i odpowiada celom edukacyjnym szkoły. I chociaż były już dyskusje nad zmianą Patrona, kiedy – po załamaniu się systemu politycznego, określanego „Polską Ludową”- proponowano zmianę imienia wągrowieckiego LO na inne, (bardziej spopularyzowane w Europie imię naszego szkolnego wychowanka – Stanisława Przybyszewskiego), to jednak imię Powstańców Wielkopolskich przetrwało. Musiało przetrwać, gdyż ich czyn miał dla Wielkopolan epokowe znaczenie. Okazał się  skutecznym elementem odbudowywania terytorialnego niepodległej Rzeczypospolitej i wymagał, od wielu młodych ludzi najwyższej ofiary.



          J
ak już nadmieniono w notatce do dziejów Szkoły, budynek szkolny, a także dość znaczna grupa jej uczniów i absolwentów, mocno związało się z insurekcją wielkopolską 1918/1919 r. Wspomniany czyn powstańczy był dziełem  polskich  patriotów, którzy powracali do swoich rodzin z okopów I wojny światowej. Jako żołnierze, w niemieckich mundurach, powracali do swoich polskich domów. Po przeżytym piekle frontowych dni pragnęli ciepła i odpoczynku, jednak potrzeba była inna. Przegrana przez  butne Cesarstwo Niemieckie wojna, przy jednoczesnej klęsce pozostałych rozbiorców - tj. Austro-Węgier i Rosji, stworzyła wyjątkową okazję, by podjąć dzieło odbudowy Polski. Po Akcie 5 listopada 1916 roku i pozytywnej dla sprawy polskiej reakcji na tenże „akt” państw Ententy, odbudowa polskiej państwowości wydawała się być pewną, ale tylko na terenach dawnej Kongresówki. Pozostawały nadal dwie niewiadome, dotyczące suwerenności i zasięgu terytorialnego odbudowywanego państwa. Decyzje w tej sprawie uzależnione były od  woli polityków zwycięskiej Ententy, i – w nie mniejszym stopniu - od patriotyzmu i determinacji ludności, z zagrabionych przez zaborców ziem.

          Nasi Wielkopolanie byli świadomi, że pokonane na froncie zachodnim Niemcy, w realiach środkowej i wschodniej Europy, są nadal liczącą się siłą. Mieli też świadomość, że mimo ich zgody na odbudowę państwowości polskiej, łatwo nie zrezygnują z wchłoniętych w czasie zaborów ziem. Administracja niemiecka ściągała do Wielkopolski wojsko, aktywizowała się antypolsko również miejscowa ludność pochodzenia niemieckiego dość licznie zamieszkująca prowincję. Trzeba więc było zintensyfikować przygotowania propagandowe, polityczne i wojskowe Wielkopolan do powstania, w celu połączenia z odradzającym się w Kongresówce państwem polskim. Intensywne działania przygotowujące powstanie, prowadziła Polska Organizacja Wojskowa, a także  współpracujący z Komisariatem Naczelnej Rady Ludowej – Tajny Sztab Wojskowy. A kiedy zaistniały sprzyjające  warunki, mimo ogólnego już zmęczenia finalizującym się konfliktem światowym, Wielkopolanie podjęli jeszcze jeden  orężny czyn. Naturalnie, iskra padła i wszystko zaczęło się w Poznaniu, gdzie 27 grudnia 1918 r.- fetując osobę Ignacego Paderewskiego ( przyszłego premiera II Rzeczypospolitej, goszczącego przejazdem w Hotelu Bazar) wywieszono biało-czerwone flagi. Reakcja niemiecka na polskie symbole narodowe (zrywano flagi) spowodowała wybuch powstania, które w okresie kilku dni rozlało się na całą Wielkopolskę. Dnia 30 grudnia 1918 roku do powstania dołączyli także mieszkańcy Wągrowca.

ryc. archiwum fot. archiwum

Przyjazd Ignacego Paderewskiego do Poznania, wielki Polak witany przez wiwatujące tłumy


Sam przebieg powstania wielkopolskiego w powiecie wągrowieckim jest dość kontrowersyjny. Największe spory budzą już jego pierwsze dni, gdzie narosła legenda i trudno po latach (gdy niewielu już  żyje uczestników wydarzeń) weryfikować ich wcześniejsze relacje i uzgadniać fakty. Niewątpliwie, w przygotowaniach powstańczych, przywódczą rolę odegrał wągrowiecki lekarz - kpt. z armii niemieckiej Stanisław Kuliński, organizator i przewodniczący Towarzystwa Byłych Żołnierzy.

         fot. archiwum

       Dr Stanisław Kuliński



W połowie grudnia, z inicjatywy dr. S. Kulińskiego, odbył się w Starej Strzelnicy wielki wiec Polaków przybyłych z całego powiatu. Podczas wygłaszanych przemówień apelowano do byłych żołnierzy, aby włączali się do służby dla dobra kraju. W dniu 24 grudnia, na tajnej naradzie w  hotelu „Bristol”, utworzono powiatowy Wydział Wojskowy (komendantem ppor. Goetzendorf – Grabowski); podzielono też  powiat na okręgi, którym przydzielono komendantów. Działalności organizacyjnej Polaków, towarzyszyły przygotowania niemieckie do stawienia im zdecydowanego oporu. Krótko przed wybuchem powstania, przybył do Wągrowca oddział około 120 żołnierzy niemieckich (tzw. Grenzschutzu). Zostali oni rozlokowani  w sali gimnastycznej ówczesnego gimnazjum, która obecnie – przejęta od Liceum - jest w użytkowaniu Szkoły Podstawowej nr 3. Garnizonem niemieckim w mieście, liczącym ogółem ok. 150 żołnierzy (w tym 30 stacjonowało w murach seminarium nauczycielskiego) dowodził mjr Elsner.

 fot. archiwum


Zdjęcie z 1938r. przedstawiające budynek sali gimnastycznej wraz z nieistniejącym już dzisiaj krużgankiem.
Tutaj stacjonował oddział niemieckiego Grenzschutzu


fot. archiwum

W tym budynku powstańcy prowadzili pertraktacje z dowódcą garnizonu niemieckiego majorem Elsnerem


      

Wieści o wybuchu i rozprzestrzenianiu się powstania w Wielkopolsce wyraźnie onieśmieliły Niemców. Wkrótce, tj. 30 grudnia 1918 r. ok. godziny 9- tej, podjęte zostały rozmowy ze stroną polską na temat „honorowego” wycofania z miasta oddziału niemieckiego. W trakcie rozmów nadeszła jednak wiadomość o dokonanym już rozbrojeniu oddziału niemieckiego w gimnazjum oraz o opanowaniu przez powstańców ważniejszych obiektów w mieście. Jak się okazało, w czasie prowadzonych rozmów z mjr Elsnerem w sali hotelu „Bristol”, doszło do zebrania się  w Starej Strzelnicy około 50 osobowej grupy byłych żołnierzy, która w uzgodnieniu z dr S. Kulińskim, zdecydowała się uderzyć na oddział niemiecki zakwaterowany w gimnazjum, a także przejąć kontrolę nad pocztą i dworcem. Atak na gimnazjum rozpoczęto około godziny 10.00, a oddziałem powstańczym bezpośrednio dowodził sierżant Ignacy Wegner z Łosińca. Niespodziewany atak, przeprowadzony przez oddział, który uzbrojony był zaledwie w kilka karabinów, pozwolił na opanowanie gmachu obecnego LO bez jednego wystrzału. Dopiero po rozbrojeniu Niemców, i przejęciu od nich - między innymi - 150 karabinów, oraz 9 lekkich i ciężkich karabinów maszynowych, oddział powstańczy z Wągrowca uzyskał właściwą zdolność bojową. Wkrótce później dr Kuliński, na wągrowieckim Rynku, ogłosił mieszkańcom miasta wieść o jego oswobodzeniu. Jednocześnie komendantura powstańcza podjęła działalność organizacyjną, zmierzającą do rozbudowy podległych jej sił zbrojnych, których użyto dla wyzwolenia powiatu. W dniu 5 stycznia 1919 r., w ogrodzie plebanii farnej, odbyło się uroczyste zaprzysiężenie utworzonych w powiecie oddziałów powstańczych. W walkach o wyzwolenie ziemi wągrowieckiej, kierownictwo sprawował ppor. Włodzimierz Kowalski, powołany na dowódcę sił zbrojnych powiatu.


fot. archiwum

         

Ppor. Włodzimierz Kowalski - od 3 stycznia 1919 r. dowódca wągrowieckiego batalionu powstańczego



M
łodzież gimnazjalna z pełnym entuzjazmem włączyła się do powstania, oferując swoje usługi jego organizatorom. Uczniowie starszych klas prowadzili akcję propagandową w terenie i uczestniczyli w rekrutacji nowych oddziałów powstańczych. Młodsi uczniowie, z uwagi na zagrożenie sieci telefonicznej przez  osadników niemieckich, tworzyli awaryjną łączność sztafetową. Organizacja skautowska zorganizowała dla powstania transport konny (który wcześniej, w znacznej części odebrano żołnierzom  Elsnera). Utrzymywała też łączność sztafetową z Gołańczą i Skokami, gdzie ponadto młodzi skauci obsługiwali centrale telefoniczne. Po rozwinięciu się powstania w powiecie, wielu wychowanków gimnazjum wstąpiło do wągrowieckiego I batalionu 4 pułku piechoty. Wraz z nim wzięło udział w zaciętych walkach o zasięg terytorialny Rzeczypospolitej na zachodzie. Później, w 1920 r. gdy zaistniało śmiertelne zagrożenie jej niepodległości ze strony bolszewickiej Rosji, wzięli udział w tej wojnie, i to najczęściej na ochotnika.

fot. archiwum fot. archiwum

Powstańcy Wielkopolscy


fot. archiwum

W dniu 10 lutego 1919 r. Powstańcy Wągrowieccy przyjmowali na dworcu kolejowym w Wągrowcu gen. Dowbór – Muśnickiego.

Oddziały powstańcze przekształcono w regularne wojsko polskie w dniu 18 lutego 1919 r.


          
W latach 1914 – 1920, a zwłaszcza w tym ostatnim roku - czego w okresie PRL-u  nie wypadało szczególnie eksponować - wielu z nich oddało sprawie polskiej swoje młode życie. Wchodząc w mury naszej szkoły, na ścianie holu (po prawej), mamy ufundowaną w okresie międzywojennym marmurową tablicę, uwieczniającą ich nazwiska ku wiecznej pamięci potomnych (patrz: zamieszczona fotografia). Pamiętajmy o nich zawsze, niech żyją i trwają dzięki naszej pamięci… .

 fot. Zbigniew Paulus

Tablica upamiętniająca wychowanków gimnazjum poległych w walkach o niepodległą Polskę w latach 1914 – 1920,

ufundowana w roku 1935, zrekonstruowana w roku 1947


           Czyny i zasługi Wielkopolan dla ratowania i odbudowy Rzeczypospolitej, długo traktowane były marginalnie. Wypadały bowiem blado w kontekście wielkich powstań narodowych, przeprowadzonych w Kongresówce, w latach 1830/31, oraz 1863/64 . Mimo ogromnych ofiar i determinacji walczących, powstania listopadowe i styczniowe zakończyły się klęską. Wielkopolanie natomiast, podejmując walkę w znacznie korzystniejszym momencie dziejowym (klęska państw rozbiorczych w I wojnie światowej), po raz pierwszy osiągnęli całkowity sukces. Wyzwolone przez powstańców z rąk niemieckich ziemie przeszły wkrótce we władanie odrodzonej Rzeczypospolitej. Następnie, zreorganizowane jednostki wielkopolskiego wojska uczestniczyły w wojnie z ukraińskimi nacjonalistami i bolszewicką Rosją, przez co wpłynęły nie tylko na zasięg terytorialny Polski na zachodzie, ale także na kształt polskiej granicy na wschodzie.



Aktualności

Kontakt

  • I Liceum Ogólnokształcące im. Powstańców Wielkopolskich
    ulica Klasztorna 17a
  • 672621481
    fax:672621481

Galeria zdjęć